Wybierz trasę rowerową
Szlak:  

  "Wielka Pętla" Szlakiem Zamków Powiśla

Opis   


Wielka pętla, to propozycja dla rowerowych obieżyświatów, którzy cenią sobie nieco dłuższe, niż jednodniowe wycieczki. Cała trasa liczy przeszło 200 km i w większości opiera się o główną oś znakowanego rowerowego Szlaku Zamków Gotyckich na Powiślu.

Proponowane etapy:

1) Tczew - Prabuty; dystans: 78 km

2) Prabuty - Sztum; dystans: 80 km

3) Sztum - Tczew; dystans: 52 km

Poza szlakiem, w dużej mierze mamy do pokonania boczne drogi asfaltowe o niewielkim ruchu drogowym, a także leśne gruntowe dukty. Chcąc zapoznać się z ciekawą historią każdego z zamków, bądź rzucić okiem na kryjące wiele zagadek ruiny, wycieczkę warto rozłożyć przynajmniej na trzy dni.  Trasę rozpocząć można w wielu miejscach. Jeśli planujemy naszą marszrutę skomunikować z koleją, najłatwiej wystartować z ogólnopolskiego węzła w Tczewie. Inne, regionalne połączenia możliwe są  z Malborka i Kwidzyna. Jeśli chodzi o noclegi, na trasie znajdziemy wiele różnorodnych kwater. W większych miejscowościach, bądź na ich obrzeżach, do wyboru są także stylowe pensjonaty i hotele. Z pewnością każdy rowerzysta, znajdzie tu coś dla siebie.

Trasa proponowanej przez nas wycieczki  odkrywa nie tylko zamki gotyckie, ale i inne godne uwagi atrakcje Powiśla. W Dolinie Dolnej Wisły roi się od przepięknych pałaców, dworków, parków, a także rezerwatów przyrody.  Krajobraz wypełniają również liczne obiekty hydrotechniczne i gdzieniegdzie nadal widoczne rysy kultury mennonockiej z domami podcieniowymi i starymi cmentarzami na czele.

Jeśli wyruszymy z Tczewa, musimy przedostać się przez królową polskich rzek ? Wisłę. Najbardziej malowniczą trasą jest ta wiodąca przez zabytkowy most kratownicowy zwany Lisewskim. Po drugiej stronie rzeki, trasa wiedzie wzdłuż wału przeciwpowodziowego Wisły. Dla łatwiejszej orientacji podąża tędy także oznakowany kolorem czarnym długodystansowy Szlak Rowerowy Doliny Dolnej Wisły. Za drogą krajową nr 7 rozpocznie się dość długi i płaski jak stół, krajobraz nizinny. Żeby nie popaść jednak w żuławską depresję, warto poświecić trochę czasu na ciekawą na tym terenie architekturę związaną z historią mennonitów. Pozostałości ich osad i najbardziej charakterystyczne tzw. domy podcieniowe oraz stare cmentarze znajdują się tu niemalże w każdej wsi. Jednym z reliktów na naszej trasie jest stary dom w miejscowości Bystrze. Tutejszy krajobraz uzupełniają także gotyckie kościoły. W drodze do Kwidzyna ciekawym przykładem jest XV wieczny ceglany kościół w miejscowości Mątowy Wielkie. Prócz licznych zabytkowych obiektów na chwilę uwagi zasługuje także nadwiślańska przyroda. Dlatego warto choć na chwilę przystanąć i rzucić okiem na starodrzewie Rezerwatu ?Lasu Łęgowego nad Nogatem?. Nieco dalej z pewnością rozbawi nas zabawna, bądź wcale nie koniecznie nazwa miejscowości: Piekło. Bez obawy, tutejsza ludność bardzo przyjaźnie nastawiona jest do turystów, a szczególnie tych podróżujących na rowerach. Ważnym elementem krajobrazu Powiśla są także zabytki hydrotechniczne. Podróżując w dół Delty Wisły dojedziemy do miejscowości Biała Góra i historycznej śluzy, która oddziela wody Wisły od Nogatu. Do doku 1939 obiekt był także ważnym punktem na mapie, albowiem stanowił granicę między Wolnym Miastem Gdańskiem a Niemcami.

Od Białej Góry po Korzeniewo, trasa wiedzie lokalną drogą nr 605. Przed nami otwierają się znacznie większe przestrzenie, a w krajobrazie dominują pola uprawne i pastwiska. Jeśliby wdrapać się na wał przeciwpowodziowy Wisły, to za osadą Szalwinek, na horyzoncie dojrzymy piękny gotycki zamek w Gniewie.

Po pokonaniu 50 km dojeżdżamy do stolicy Dolnego Powiśla, czyli Kwidzyna. Malowniczo położone na wzgórzu miasto, kryje w sobie wiele ciekawostek, najbardziej charakterystycznym obiektem jest jednak imponujący kompleks Zamku Kapituły Pomezańskiej i nieopodal znajdującej się Katedry. Mając więcej czasu warto także nieco bardziej zagłębić się w mniej znanych zakamarkach Kwidzyna.

Za Kwidzynem zmienia się nieco charakter naszej wycieczki. Zaczynają się lekkie wzniesienia, a otwartą przestrzeń wypełniają dość gęste lasy, przez które częściowo na naszej trasie wije się rzeka Liwa. W towarzystwie oznakowanego kolorem zielonym pieszego Szlaku Napoleońskiego  podążamy aż po miejscowość Prabuty. W okresie swojej  świetności istniał tu zamek, który był jedną z najwspanialszych rezydencji biskupów w państwie krzyżackim. Dziś niestety pozostały po nim tylko ruiny. Warto za to zobaczyć mury obronne, gotycką Bramę Kwidzyńską a także tzw. Kościół Polski. Górująca zaś nad miastem potężna wieża należy do zbudowanej XIV wieku katedry. Ciekawostką na skalę europejską są tu powstałe w 1728 roku miejskie wodociągi, które miały za zadanie dostarczanie wody do gaszenia częstych w tamtym okresie pożarów.

Dla rowerzystów, ważną informacją jest jednak fakt że w Prabutach rozpoczyna się główna oś oznakowanego szlaku Zamków Gotyckich na Powiślu, który w dużej mierze wiedzie odseparowanymi od jezdni wyasfaltowanymi drogami rowerowymi. Zmierzając więc dalej nie musimy spoglądać co chwilę  na mapę. Poruszamy się po świetnie wyznakowanej w terenie trasie rowerowej, która uzupełniona jest licznymi drogowskazami i tablicami informacyjnymi.

 Jeśli zdecydowaliśmy się rozbić proponowaną wycieczkę na trzy dni, to dobry moment na znalezienie noclegu. Do wyboru są albo kwatery znajdujące się w mieście, albo na jego obrzeżach w okolicy jezior: Liwieniec oraz Sowica. Jeśli wolimy spać pod przysłowiową chmurką, warto udać się w okolice Jakubowa, gdzie znajdują się specjalnie przygotowane miejsca biwakowe wyposażone w stoły i ławki wykonane z drewnianych bali, a także miejsce na ognisko.

 

Trasa drugiego etapu naszej wycieczki w dużej mierze wiedzie przez północne rejony Pojezierza Iławskiego. W krajobrazie pojawią się więc jeziora, w większości których  można się kąpać. Jednym z największych akwenów na naszej trasie, jest malownicze Jezioro Dzierzgoń. Dalej, z nad Jeziora Sowica do Cieszymowa Wielkiego trasa wiedzie dawnym nasypem kolejowym, który zaadaptowano pod kątem turystyki rowerowej, zaś w samej miejscowości warto odwiedzić piękny XIX wieczny dwór, który został wybudowany w miejsce nieistniejącego folwarku, którego historia sięga czasów krzyżackich. Po dawnym majątku zachowały się jednak tzw. budynki gospodarcze. Ciekawostką jest tu zbudowany w 1797 roku spichlerz o konstrukcji szachulcowej, który obecnie pełni funkcję kaplicy.

Następnie wykorzystując lokalne, boczne drogi udajemy się do miejscowości Folwark i choć główna oś szlaku zamków odbija w kierunku Dzierzgonia warto choć na chwilę zahaczyć o 3 km dalej leżącą miejscowość Przezmark, w której znajdują się pozostałości krzyżackiej warowni. Pomimo, że ruiny dawnego zamku oraz świetnie zachowana 35 metrowa baszta są dziś własnością prywatną, ich właściciel z miłą chęcią umożliwia zwiedzanie swej posiadłości. Nieopodal tego terenu do dyspozycji rowerzystów jest murowany grill, zadaszone ławo stoły, a także plac zabaw dla dzieci.

Po wizycie w Przezmarku udajemy się w kierunku Dzierzgonia. Po drodze w lokalnym lesie warto zobaczyć tzw. Kamienie Wilhelma, czyli miejsce polowań cesarza Wilhelma II, a w pobliżu wsi Prakwice znajdujący się zespół przyrodniczo - krajobrazowy ?Jar Starych Dębów?. Dłuższy postój warto jednak zrobić na Wzgórzu Zamkowym w Dzierzgoniu. Pierwotnie znajdowało się tam grodzisko pruskie, zaś w średniowieczu został wybudowany zamek krzyżacki, wokół którego obecnie znajduje się park miejski.

Jadąc dalej warto zatrzymać się w Waplewie Wielkim, w którym znajduje się wybudowany w stylu neoklasycystycznym rodzinny Dwór Sierakowskich. Obecnie, w pięknie odrestaurowanym obiekcie znajduje się Muzeum Tradycji Szlacheckiej.

Kolejną miejscowością na naszej trasie jest  Stary Targ, z największą budowlą hydrotechniczną Zakonu Krzyżackiego. Trzynastowieczny Kanał Juranda zwany także Młynówka Malborską, to wielkie osiągnięcie średniowiecznej myśli technicznej, albowiem blisko 30 kilometrowa budowla zasilała niegdyś wodami Nogatu zamek w Malborku. 

Po dość sporej dawce różnorodnych pokrzyżackich zabytków, docieramy także malowniczej wsi o nazwie Kalwa, gdzie na uwagę zasługuje XIII wieczny Kościół Św. Marii Magdaleny, o pięknym rokokowym wnętrzu. Znaczna część budowli została wzniesiona z kamienia polnego, a wieża z drewna.  Od Kalwy niedaleko już do Sztumu. Przysłowiową wisienką na torcie, będzie wizyta malowniczo położonego między dwoma jeziorami zamku.  Niegdyś znajdowała się tu siedziba wójtów krzyżackich i letnia rezydencja wielkich mistrzów. Jednak z gotyckiej warowni do dziś zachowały się jedynie fragmenty wieży więziennej i bramnej oraz murów obronnych, po których na życzenie odwiedzających oprowadzają członkowie Bractwa Rycerzy Ziemi Sztumskiej.

Nie ma co przesadzać, ponad 80 kilometrowa trasa drugiego etapu z pewnością zadowoli nawet wymagającego rowerowego turystę. Po dość urozmaiconym, pełnym atrakcji dniu, warto rozejrzeć się za noclegiem. W Sztumie jak i okolicach, oferta noclegowa jest dość spora, podobnie jest też z cenami. Wśród całej listy obiektów najwięcej znajdziemy gospodarstw agroturystycznych.

Trzeci, a zarazem ostatni etap proponowanej przez nas wycieczki jest nieco krótszy w kilometrażu niż poprzednie. Uzasadnione jest to dość sporym czasem, który potrzebujemy na wizytę największej z twierdz średniowiecznych w Europie, czyli zamku w Malborku. Wybudowany na początku XIV wieku, przez blisko 150 lat był siedzibą wielkich mistrzów i stolicą państwa krzyżackiego. Chcąc poczuć średniowieczną atmosferę, na wizytę zamku warto wybrać się z przewodnikiem, który  przybliży historię tego niesamowitego miejsca.

Zanim jednak tam dojedziemy, na odcinku  między Sztumem a Malborkiem do pokonania mamy dość gęste lasy, przez które wiodą także długodystansowe szlaki piesze - oznakowany kolorem niebieskim Szlak Nadwislański oraz czerwonym ? Szlak Kopernikowski. Po drodze warto zatrzymać się w osadzie Węgry, w której w XIX wieku archeolodzy natrafili na ślady legendarnego grodziska. Późniejsze, powojenne badania wskazały, że w wieku XI i XII istniał to gród obronny, nawet o randze kasztelanii.  

Ostatni odcinek na naszej trasie, z Malborka do Tczewa wiedzie przez tzw. Żuławy Malborskie i dość charakterystyczny, wspomniany na samym początku powyższej wycieczki teren osadnictwa mennonitów. Zabytki hydrotechniczne, domy podcieniowe, a także stare cmentarze, to zabytki charakterystyczne dla tego krajobrazu, których turysta nie powinien omijać. Mamy szczęście, gdyż na naszej trasie we wsi Stogi Malborskie znajduje się jedna z największych, a zarazem najbardziej uporządkowanych nekropoli Żuław. Charakterystyczne dla wszystkich cmentarzy pionowe nagrobki, zwane stelami, osiągają tu nawet 2,5 metra wysokości, na których mieści się wiele informacji o zmarłym. Prócz starych wersetów biblijnych, na stelach znajdują się różnorodne płaskorzeźby związane z symboliką śmierci i umierania jak np.: złamana róża, czy klepsydra.

Wielka pętla wśród Zamków Gotyckich Powiśla umożliwia nie tylko zwiedzenie pokrzyżackich warowni, ale także licznych zabudowań dworsko-pałacowych. Powiśle to także tereny, na których zobaczymy ciekawą architekturę mennonicką charakteryzującą się licznymi zabytkami hydrotechnicznymi, domami podcieniowymi a także starymi cmentarzami. Wśród obiektów architektury listę wypełniają także piękne gotyckie kościoły.  Pomimo dość nizinnego terenu. krajobraz jest tu dość zmienny: od rozległych pól i pastwisk w Delcie Wisły, po pagórkowaty teren północnej części Pojezierza Iławskiego. 

 



ATRAKCJE
NOCLEGI
GASTRONOMIA
2014© Koło Gotyku